wtorek, 16 stycznia 2018

Ogar Boga. Popiół i piach - Anna Gręda



Ogar Boga. Popół i piach - Anna Gręda
Novae Res, 2015
stron: 430
cykl: Ogar Boga 01


Miałam ochotą na coś lekkiego, a więc opowieść w której pojawiają się wilkołaki, wampiry i jeszcze kilka innych istot, wydawała mi się odpowiednia. Książka nie jest skierowana specjalnie dla młodzieży co uznałam za dodatkowy atutu, trochę bowiem przejadły mi się historię, których dwie trzecie treści zajmują miłosne dylematy głównej bohaterki lub bohatera. Książka miała także ciekawą (choć niekoniecznie ładną) okładkę, oraz bardzo wyrazisty tytuł (podtytuł także). Wybór wydawał się więc właściwy i niemal pewny, nawet jeśli o autorce wcześniej nie słyszałam (a okazało się, że to bardzo młoda osóbka). Niestety nie słyszałam też, że książka jest częścią cyklu, ale o tym za chwilę.

O „Ogarze Boga” można powiedzieć jedno, z pewnością nie jest to zbyt wymagająca lektura. Nie wymaga zaangażowania ani intelektualnego (czego zresztą wcale się nie spodziewałam, ani nie chciałam) ani niestety emocjonalnego. Styl jest lekki i prosty – czasami zbyt prosty, i teoretycznie czyta się szybko. Teoretycznie, bowiem podczas lektury wynudziłam się tak, że czas ciągnął się w nieskończoność. O czy jest książka?

Anna Gręda
Fabułę rozpoczyna opis wędrówki tytułowej wilczycy (to ona jest owym Ogarem Boga), która postanawia porzucić życie w głuszy i wrócić na łono cywilizacji. Następnie historia przeskakuje kilka lat w przód, i nasza wilczyca – Kira, jest już dobrze zadomowioną obywatelką niewielkiego miasta. Na co dzień prowadzi zajęcia w centrum sportu, a od czasu do czasu, gdy sytuacja tego wymaga angażuje się w polowania na istoty nadnaturalne, które zagrażają spokojnej koegzystencji bardzo różnorodnej społeczności. Gdy wampir o imieniu Amelia zwraca się do niej o pomoc w polowaniu na młodych przedstawicieli swojego gatunku, którzy zabijają ludzi, Kira angażuje kilku przyjaciół (o różnych umiejętnościach) i zaczyna prowadzić śledztwo, by wytropić „stwórcę” niebezpiecznych istot.
Druga część trylogii właśnie ukazała się w postaci ebooka, trzecia zaś planowana jest na początek przyszłego roku

 Trudno jest ocenić tę książkę. Nie mam jej do zarzucenia nic, prócz faktu, że jest nieciekawa. Nie znalazłam w całej opowieści niczego innowacyjnego lub niezwykłego. Wilkołaki, wampiry, czarodzieje a nawet demony – wszyscy opisani i przedstawieni według typowych powszechnych stereotypów. Postacie, fabuła, świat przedstawiony – wszystko to już gdzieś było. Jedynym wyjątkiem jest główna bohaterką, którą autorka tak bardzo stara się przedstawić jako wyjątkową, że osiąga tym odwrotny skutek. Wszystko w Kirze jest niezwykłe (dwukolorowe oczy i odcień włosów to tylko początek), a ona sama wydaje się raczej arogancka i bezczelna, niż silna i niezależna. Ale może to tylko moje odczucie, bo nie lubię tego typu postaci.


Drugi tom cyklu
Jak już wspominałam książka jest częścią cyklu – nie uważałabym tego za wadę – jeśli komuś się podobało, niech czyta dalej, gdyby nie prosty fakt, że fabuła pierwszego tomu po prostu się urywa, nie serwując nam żadnego, nawet cząstkowego rozwiązania. No cóż, wygląda na to, że ja w tym stanie zawieszenia już pozostanę, uważam bowiem, że kolejne wymęczone godziny z lekturą nie są warte tej wiedzy (choć życzę autorce jak najlepiej i mam nadzieję, że jej kolejne książki będą coraz lepsze).  

6,73/10 - lubimyczytac.pl

5 komentarzy:

  1. Jeszcze się zastanowię nad tą pozycją, ale póki co niezbyt jestem przekonana ;) Zwłaszcza dlatego, że nie oferuje niczego nowego.

    Ps. Bardzo ładny blog :) Będę tutaj zaglądać.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Cykle wolę czytać od początku. Taki mam system.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cóż, myślałam, że w końcu znalazłam książkę o wampirach, wilkołakach itp. dla nieco starszych. Jednak okazuje się, że twoim zdaniem ta pozycja jest nieciekawa i wiesz co? Wierzę ci. Raczej się nie skuszę :)
    Pozdrawiam,
    Weronika z https://recenzuje-od-ksiazki-strony.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń